Najnowsze wpisy


mar 23 2017 Szkoła Średnia cz.2
Komentarze: 0

23.03.2017

Witajcie po długiej przerwie :) 

Po "rzuceniu" Technikum musiałem wybrać szkołe średnią, więc wybrałem Liceum mundurowe w Łodzi ( nie chcę podawać tu adresu tej szkoły, chodzi o anonimowość) Wiadomo jak to pierwsza klasa sters, kogo się spotka z kim będziemy w klasie jacy są nauczyciele itp. Powiem wam szczerze, że jeszcze nie trafiłem na tak dobrą szkołę, choć jest to liceum pół prywatne, za tych lat co ja chodziłem do tej szkoły, najważniejsza, moim zdaniem była tam dyscyplina w strone uczniów aby zbudować w nich szacunek do innych jak i do samych siebie, mam nadzieję, że do tej pory tam tak jest ;)

dotarłem do 2,5 roku później zaczęły sie problemy z Matematyką, a już nie mogłem pozwolić sobie na kolejną porażkę czyli tzw nie zdanie do następnej klasy. Więc Nie stety musiałem opuścić te skromne progi :/ tego liceum i przepisać się do innego, ale to już w następnej notce ;) i co jeszcze mi zostało do opisania ??

W sumie same najlepsze rzeczy :)

Z miejsta chciałbym wyrazić wielki szacunek wobec pana Roberta.P jest to niesamowity facet, który dał mi " garstkę nadzieji i czegoś więcej" co dało mi wiele do myślenia i innego patrzenia na świat. Jest to mega człowiek. Szanuję go dotej pory ibęde go szanować zawsze, zasługuje na to i na wiele wiele więcej.

Moje 2 i pół roku zleciały w mgnieniu oka praktycznie nawet tego nie odczułem :D

co moge powiedzieć więcej, poznałem dużo wspaniałych ludzi jak i w tym nauczycieli, którzy mimo wielkiego wysiłku przekazywali mi swoją więdzę, i bardzo im za to dziękuję.

Do zobaczenia w następnej notce ;)

mcmakao : :
mar 23 2017 Szkoła Średnia cz.2
Komentarze: 0

23.03.2017

Witajcie po długiej przerwie :) 

Po "rzuceniu" Technikum musiałem wybrać szkołe średnią, więc wybrałem Liceum mundurowe w Łodzi ( nie chcę podawać tu adresu tej szkoły, chodzi o anonimowość) Wiadomo jak to pierwsza klasa sters, kogo się spotka z kim będziemy w klasie jacy są nauczyciele itp. Powiem wam szczerze, że jeszcze nie trafiłem na tak dobrą szkołę, choć jest to liceum pół prywatne, za tych lat co ja chodziłem do tej szkoły, najważniejsza, moim zdaniem była tam dyscyplina w strone uczniów aby zbudować w nich szacunek do innych jak i do samych siebie, mam nadzieję, że do tej pory tam tak jest ;)

dotarłem do 2,5 roku później zaczęły sie problemy z Matematyką, a już nie mogłem pozwolić sobie na kolejną porażkę czyli tzw nie zdanie do następnej klasy. Więc Nie stety musiałem opuścić te skromne progi :/ tego liceum i przepisać się do innego, ale to już w następnej notce ;) i co jeszcze mi zostało do opisania ??

W sumie same najlepsze rzeczy :)

Z miejsta chciałbym wyrazić wielki szacunek wobec pana Roberta.P jest to niesamowity facet, który dał mi " garstkę nadzieji i czegoś więcej" co dało mi wiele do myślenia i innego patrzenia na świat. Jest to mega człowiek. Szanuję go dotej pory ibęde go szanować zawsze, zasługuje na to i na wiele wiele więcej.

Moje 2 i pół roku zleciały w mgnieniu oka praktycznie nawet tego nie odczułem :D

co moge powiedzieć więcej, poznałem dużo wspaniałych ludzi jak i w tym nauczycieli, którzy mimo wielkiego wysiłku przekazywali mi swoją więdzę, i bardzo im za to dziękuję.

Do zobaczenia w następnej notce ;)

mcmakao : :
lut 04 2017 Technikum
Komentarze: 0

Cześć witajcie, przepraszam,że tak długo, ale ostatnio miałem same nocki w pracy, ale nie odstępując od tematu.

Jak to oczywiście trzeba po gimnazjum wybrać szkołę średnią do której sie pójdzie no i na pierwsze miejsce poszło technikum nr. 7 do tej pory pamiętam wszystko ;) choć chciałbym zapomnieć :(

Żeby więcej mnie to nie męczyło, choć to nie chce wogóle ustąpić.

Wiadomo jak to pierwszy dzień w nowej szkole stres itp. Na początku wszystko było w porządku nic się nie działo i wszystko było ok, przez pierwszy miesiąc, praktyki i te sprawy. od stąpywałem od grupy, ponieważ z natury jestem spokojnym człowiekiem, nie rozumiałem jeszcze wtedy zachowań innych ludzi, co i jak.

Jak wkręcić się w towarzystwo i tak dalej, mijał pierwszy, drugi miesiąc i tak dalej co raz gorzej czułem sie w tej szkole, ponieważ zaczeły się jakieś tepe odzywki w moim kierunku, dokuczanie, bo tak jak mówiłem z natury jestem spokojny,ale do czasu, gdy zaaregowałem agresją ich to jeszcze bardziej podkręcało aby mnie poniżyć, gnebić i wiele wiele innych żeczy.

 Była ich piątka i z każdym miesiącem przeżywałem piekło w tej szkole. Pisze to otwarcie i nie boję się konsekfencji z tego powodu. Jest to szkoła nr.7 w Łodzi.

 Podczas wszystkich tych incydentów nikt, ale to nikt nie wyciągną mi pomocej dłoni w moim kierunku, przyke. Wiem :(

To wszystko zaczęło się nasilać z każdym miesiącem, aż w końcu postanowiłem porozmawiać z moją siostrą, a ona porozmawiała ze soimi znajomymi którzy też chodzili do tej szkoły.

Przez pewien okres czasu miałem spokój, ale później zaczęło to wracać z 2x większą siłą, bardzo tego nie nawidziłem w pewnych chwilach miałem ochote popełnić samobójstwo, ale powiedziałem sobie jaką krzywdę bym wyrządził swoim bliskim, i jakoś dawałem rade. Tak opowiem wam jak mnie gnębili i tak dalej, z wielkim trudem to mówię choć było to parę lat temu.

Ro co mi robili zazwyczaj, łapali mnie siadali na mnie, bili tak żeby nie było widać. Raz pamiętam ustawili się przed szkołą na mnie w piątkę i mówili, że wszystko ok miedzy nami i wszystko gra zaciagneli mnie do tak jakby takiej luki na przeciwko szkoły, która była monitorowana i oczywiście co zrobili a ja głupi tam poszedłe w pięciu i to w pięciu powtarzam mnie przekopali, gdzie na następny dzię chciałem materiał z monitoringu to sykrytariat powiedział mi, że monitorin nie działa.

Strasznie byłem za smucony i zaaregowałem agresją w tedy, a później wylądowałem u dyryktora na dywaniku jak to mówią, do niczego się nie przyznałem bo wiedziałem jakie by były konsekwencje ze strony tych debili za przeproszeniem. Tragiczne.

To był gdzieś tak 6 miesiąc bycia w tej szkole w końcu zebrałe sie na odwagę wziałem plecak i wyszedłem i nigdy tam nie wróciłem, do tej pory nie stąpam tam noga, nawet na tej ulicy.

Chciałem wnieść sprawę do Sądu, ale też tego nie zrobiłem, bo jak patrzę teraz na nich to " pluję im w twarz" a ja powoli sie stadkuję i wychodze na swoje :D

I tutaj chciałbym podziękować koledze mojej siosty i też moim, że w jakimś stopniu pomógł mi z ty technikum, przez nie wielki okres, ale ważne, że pomógł ksywke nosił Ksaja.

W następnej notce Liceum ;) do zobaczenia

sty 30 2017 początek życia
Komentarze: 0

Cześć witajcie na początek chciałbym was przeprosić za niektóre błędy które popełnie w ortografi.Przeważnie będę opowiadał o swoim życiu tak jak typowa biografia :) Już od dawna myślałem aby założyć bloga,

Dlaczego ?? Ponieważ tutaj mogę w pełni wyrazić swoją osobowość i nie tylko, a więc na początek :)

 

Nazywam się Bartek a dokładnie Bartosz K. Na razie nie będę zdradzał swojego nazwiska ;)

Mam 20 lat, skończyłem szkołę, wzrost ok. 1m84cm, błękitne oczy, Brunet, szczupły :D

Więc chcaiłbym zacząć od początku. Co i jak

Ale to już jutro bo naprawdę jestem zmęczony ponieważ dziennię śpię od 2 do 4 godz. taka praca. Przepraszam najmocniej i do jutra ;)

mcmakao : :